Fotorelacja – Litwa, Wilno i Troki

Fotorelacja – Litwa, Wilno i Troki

W poniższym wpisie dzielę się fotorelacją z wyjazdu do Wilna i Trok na Litwie.

We wrześniu 2025 dane było mi pojechać służbowo na Litwę i, pomimo napiętego grafiku oraz ograniczonego czasu, udało mi się uchwycić trochę zdjęć z Wilna i Trok. 

Nie jestem blogerem podróżniczym i nawet do tego miana nie aspiruję, ale uwielbiam chodzić z aparatem i uwieczniać uroki odwiedzanych miejsc. A trzeba przyznać, że zarówno Wilno, jak i Troki to niezwykle urokliwe miejsca, zwłaszcza przy sprzyjającej pogodzie. Na szczęście pogoda bardzo dopisała i, pomimo tego, że jest wrzesień, nie zabrakło słońca. Zdziwiona była nawet pani przewodniczka, która oprowadzała naszą grupę, ponieważ na Litwie pada ponoć 300 dni w roku.

Wilno

Samo Wilno to przepiękne miasto, łączące mnóstwo zabytkowych budynków z nowoczesną architekturą. Zazwyczaj takie połączenie nie wypada najlepiej, ale tutaj wszystko ze sobą współgra, tworząc harmonijną całość. Samo stare miasto to raj dla fanów kościołów, których jest tutaj aż 37. Sam nie jestem amatorem tychże, ale trzeba przyznać, że Kościół św. Piotra i Pawła robi wrażenie. 

Stare miasto nastawione jest natomiast na turystów – wszędzie pełno jest urokliwych kawiarni i restauracji, które przyozdobione są ogromną ilością kwiatów. Powiedziałbym, że spacerując uliczkami Wilna, można poczuć się trochę jak we Włoszech. Centrum tętni życiem zarówno w dzień, jak i po zmroku.

Na placu, na którym znajduje się Wileński Ratusz, jest również ciekawy obiekt – portal. Portal to okrągły ekran z kamerą, poprzez który można zobaczyć na żywo Lublin, Dublin i Filadelfię. Oczywiście po drugiej stronie znajduje się analogiczny obiekt i można sobie pomachać do osób po drugiej stronie. Moim zdaniem jest to naprawdę świetny pomysł i mam nadzieję, że w przyszłości powstanie więcej takich portali w różnych miastach na świecie.

Przez Wilno płynie piękna rzeka Wilia, która jest świetnym miejscem do odpoczynku i spacerów. Można skorzystać z wodnego tramwaju czy np. wynająć kajaki.

Nad horyzontem Wilna góruje wieża telewizyjna, na którą można wjechać ekspresową windą. Z 67. piętra rozprzestrzenia się widok na panoramę miasta i okolicznych terenów. Co bardziej odważni mogą zdecydować się na spacer po krawędzi wieży, a reszta może wypić pyszną kawę w kawiarni i rozkoszować się widokiem.

Troki

Podczas mojego pobytu udało mi się także odwiedzić Troki. Jest to miejscowość położona nad jeziorem Galve. Główną atrakcją jest tutaj zwiedzanie średniowiecznego zamku, położonego na wyspie. Zarówno same Troki, jak i zamek są niezwykle urokliwe – z każdej strony bombardują nas nasycone kolory, czy to z elewacji okolicznych domków, czy łódek, rowerów wodnych i statków w porcie. Trudno wyjechać stąd bez przykuwających uwagę kadrów.

Na koniec udaliśmy się na 40‑minutowy rejs promem po jeziorze Galve. Był to świetny czas na złapanie oddechu i nacieszenie oczu okoliczną przyrodą. 

Litwa zaskoczyła mnie swoim urokiem – gdzie się nie obejrzałem, pełno było ciekawych kadrów, które aż czekały, żeby je uchwycić aparatem. Znajomi i rodzina ostrzegali mnie, że Litwini nie przepadają za Polakami i albo miałem dużo szczęścia, albo to zwyczajnie jest jakiś mit. Wszystkie interakcje były bardzo przyjemne i bez problemu można porozumieć się po polsku, a na pewno znacznie łatwiej niż po angielsku. Litwa to miejsce, które z chęcią odwiedzę ponownie, ale tym razem już prywatnie i bez pośpiechu. Jestem pewien, że miejsce to skrywa wiele pięknych zakamarków wartych odkrycia.

Michał
Fajnie, że wpadłeś na mojego bloga! Opowiadam tutaj o swoich pasjach takich jak fotografia, zegarki, gry komputerowe, czy podróże. Jeśli kręcą Cię podobne tematy to chyba się dogadamy.

Skomentuj